Kto jak nie my?
Brak transportu lokalnego to nie przykra rzeczywistość. To świadomy wybór gdzie idą pieniądze, a gdzie nie. Kolejne rządy wybierały drogi ekspresowe kosztem pogarszania systemu transportu publicznego. Co gorsza doprowadziły nas na skaj katastrofy klimatycznej. I udają, że problemu nie ma.
Nikt nie traktuje sytuacji jakby była prawdziwa. W debatach prezydenckich nawet nie padło jedno pytanie o największe zagrożenie dla naszego życia - zapaść klimatu. Nikt nie traktuje sytuacji poważnie. My jesteśmy inni.
Jesteśmy największą, najsprawniejszą i najbardziej zorganizowaną kampanią klimatyczną w Polsce i wiemy, jak i kiedy wywołać presję polityczną. Jesteśmy społecznością, która rośnie w siłę i wywiera nacisk nieustannie.
Mamy unikalny moment: Rafał Trzaskowski może być naszą drogą do realizacji postulatów - jeśli tylko wywrzemy wystarczającą presję. W końcu głosy kilkunastu milionów mieszkańców Polski powiatowej, którzy są wykluczeni transportowo chyba coś znaczą? Kampania wyborcza się zaraz kończy - teraz mamy szansę wywrzeć nacisk.
Rok od pierwszych akcji wracamy na stołeczne mosty. W tym czasie przeprowadziliśmy ponad 60 spotkań otwartych, działamy w 8 miastach, wspieramy finansowo coraz więcej osób. Osiągnęliśmy nasz cel - 159 osób zadeklarowało udział w majowych blokadach. Teraz stawiamy kolejny krok: zbieramy 50 tysięcy złotych, które pozwoli nam rozhulać działania na innym poziomie. Tu i teraz potrzebujemy pieniędzy na akcję, mobilizację i walkę wobec zapaści klimatu. Wesprzyj nas.
_______________________
Płatność BLIKiem możliwa jest tylko przy wpłatach jednorazowych, jednak to wpłaty cykliczne umożliwiają nam najbardziej odporne i stabilne działanie